Wojciech Młynarski Poeta, reżyser i wykonawca piosenki autorskiej satyryk artysta kabaretowy autor tekstów piosenek i większych form muzycznych tłumacz. W polskiej muzyce rozrywkowej człowiek-instytucja. Urodzony 26 marca 1941 roku w Warszawie. Od połowy lat 60. współpracował z kabaretami Dudek, Owca i Dreszczowiec. Utwory z tego okresu to m.in.: „W Polskę idziemy”, „Po prostu wyjedź w Bieszczady”, „Ludzie to kupią”, „W co się bawić”. Pracował również w telewizyjnej redakcji rozrywki. Stworzył wówczas cykl „Porady sercowe”, a w nim utwór „Polska miłość”, a także piosenkę „Niedziela na Głównym” polska odpowiedź na „Dimanche à Orly” Gilberta Bécaud. Jest autorem przekładów piosenek z musicali „Kabaret”, „Jesus Christ superata”r i „Chicago”. Tłumaczył też Georga Brassensa. Na scenie Teatru Ateneum realizował programy autorskie poświęcone wybitnym artystom i twórcom, m.in.: Brelowi, Hemarowi, Ordonce oraz Wysockiemu. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, laureat niezliczonych branżowych nagród i wyróżnień – w tym Grand Prix 45. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Super Wiktora i Diamentowego Mikrofonu. W październiku 2008 uhonorowany przez Fundację Kultury Polskiej nagrodą Złotego Berła. W 2007 z rąk ministra kultury i dziedzictwa narodowego odebrał Złoty Medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis” Młynarski to z całą pewnością jedna z najwybitniejszych postaci polskiej rozrywki. Wiele z jego utworów weszło na stałe do kanonu polskiej piosenki – jak choćby słynne „Jesteśmy na wczasach”. Jego piosenki – mimo upływu lat wciąż aktualne – zachwycają tekstami, często zmuszają do refleksji. Stworzył nawet własną formę twórczości, tak zwane felietony śpiewane. Po jego dorobek sięga wielu młodych artystów adaptujących jego teksty do własnych pomysłów. Zespół Raz Dwa Trzy nagrał całą płytę poświęcona twórczości artysty. Podczas uroczystości w Alei Gwiazd Polskiej Piosenki udzielił bezcennej rady młodym tekściarzom. Zapytany przez dziennikarzy co mają robić młodzi artyści piszący teksty do swoich piosenek odpowiedział, żeby lepiej tego nie robili, i poprosili o ich napisanie ludzi bardziej doświadczonych.